Temat: Moje kociska..
...niekoniecznie dawała radę tym puszeczkom. Zawsze coś zostawało, tym bardziej, że suchym nie gardziły. Pojawiły się wolne moce przerobowe z temacie żarełko. No to przecież nie będę tego wyrzucać! Jeszcze jedna kicia się pożywi.. Wspaniałe kocisko, przylepa, kot-łata pchający się do wszystkich moich gości.. Najbardziej ulubione przez wszystkich znajomych moje kocie footerko.. Niestety w sierpniu zeszłego roku odeszła za TM.. Chłoniak jelita.. absolutnie nieoperacyjny.. Od momentu zdiagnozowania do chwili śmierci upłynęło jakieś pięć tygodni.. Nie będę pisać szczegółów.. Są na moim wątku z podpisu..
Źródło: forum.adopcjepuchatkowa.pl/viewtopic.php?t=12