Forum eportal / edycja

Temat: czego baliscie sie w dziecinstwie ?
O Kingo K.,widzę,że mieliśmy wspólne strachy! :) -Wilkołaki z Pana Kleksa były naprawdę przerażające! (...i jeszcze golarz Filip-przez długie lata jakoś tak robiło mi się niemiło,jak widziałem gdzieś w telewizji Z.Buczkowskiego.A i ta chodząca lala też nie była zbyt symapatyczna! W ogóle nie wiem czy to był najlepszy pomysł, żeby czterolatka brać pierwszy raz w życiu do kina własnie na "Akademię Pana Kleksa"...) -Lustra w ciemności (i w ogóle wszystko, co dawało odbicie: np. szyby w drzwiach, politurowane drzwi od szafy)-brrr...Trzeba było biegiem w nocy do kibelka, z zamkniętymi oczami i z dreszczem na karku, bo jak człowiek zobaczył jakąś...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,384,19000886,19000886,czego_baliscie_sie_w_dziecinstwie_.html



Temat: Ostatecznie juz adwent, więc już można...
Najlepszy prezent w życiu to pewnie była wyczekana chodząca lala made in ZSRR: ruda jak wiewiórka w czerwonej sukieneczce w kropki. Osobiście urżnęłam rajstopy do połowy i zaszyłam, żeby pasowały na lalkę (komentarze mamy, która odstała owe rajstopy w nocnej kolejce nie nadaje się na cyctat na publicznym forum). Najbardziej wzruszający był prezent od męża-tuż po ślubie, kiedy byliśmy biedni jak myszy kościelne (ale to brzmi :D:D:D:D:D) i na nic nas ciągle nie było...
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,89738,103846253,103846253,Ostatecznie_juz_adwent_wiec_juz_mozna_.html


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • remcia98.keep.pl