Forum eportal / edycja
Temat: Zmiany [8/13]
...wziął dłoń, która zdawała się trzymać jego serce i poprowadził mężczyznę, który bezsprzecznie go kochał, do sypialni. Kiedy przekroczyli próg, Wilson w końcu przemówił:
- Greg?
Kładąc swe palce na jego ustach, House odezwał się nieco głośniej od szeptu, łagodnie wskazując fakty, co do których wiedział, że są prawdą:
- Ciii. To jest twój dom. Kochasz mnie. Chcesz tu być. Jest północ. Jesteśmy zmęczeni. Chodźmy do łóżka. Rano będziemy rozmawiać dalej.
W ciszy obaj rozebrali się do bokserek i, poruszając się niepewnie, wdrapali się na łóżko. Kiedy już się położyli, House powiedział:
- Och, jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, nie przytulam się... z powodu mojej nogi. Po drugie... też cię kocham, James. - Już. Powiedział to. Oczywiście, to była prawda. Część niego wiedziała to od dawna. Lecz teraz ta druga, uparta...
Źródło: housemd.fora.pl/a/a,5129.html
Temat: Fanklub Nataly
Nowa, lepsza Natka - prześliczna i gładka!
To może razem. Mam już doświadczenie w te klocki z Tobą.
Zatem
chodźmy do łózka :)
Źródło: forum.pclab.pl/index.php?showtopic=149016
Temat: Najbardziej idiotyczne posty
...mojemu partnerowi to w zupełności odpowiada. Jeżeli coś by mu nie pasowało to napewno zmienilibyś sposób w jaki się kochamy. Obie strony są z tego zadowolone więc po co nam jakieś pigułki czy prezerwatywy? Jest mi z tym dobrze tylko zastanawiam się dlaczego jeszcze nie jestem w ciąży? Może faktycznie to jest jak to nazwaliście "szczęście". Z dzidziusiem nam się nie spieszy dlatego nie planujemy go w ten sposób, że ja partnerowi powiem
chodzmy do łóżka i zrób mi dziecko. Poprostu kiedy będzie to będzie, ale faktycznie mogłoby być coś ze mną nie tak gdyby on kończył się we mnie. Osobiście uważam pigułki oraz wszystkie inne środki antykoncepcyjne za bezsens. Nigdy w życiu nie brałam pigułek bo po co faszerować się takim dziadostwem. Używałam jednak prezerwatyw, które też zresztą często pękały.
Źródło: forum-muzyczne.net/index.php?showtopic=54248
Temat: [Z] [T] Bajka o kryształowym księciu
...Co najwidoczniej bardzo Malfoya rozbawiło.
— Och, mój biedny, biedny Harry nie może spać beze mnie?
— Nie śmiej się.
— To jest w porządku. — Draco wstał. — Ja także nie mogę spać bez ciebie — powiedział.
Wyznanie sprawiło, ze Harry zakrztusił się drinkiem. Bycie słabym to jedno, ale przyznanie się do tego, to zupełnie inna sprawa. Przez to poczuł się jeszcze bardziej przestraszony.
—
Chodźmy do łóżka.
*
— Jak dużo mamy ich dzisiaj, Ron? — zapytał Harry, wchodząc do biura przyjaciela. Brzmię, jakbym był bardzo wesoły, pomyślał i uśmiechnął się sam do siebie. Ron rzucił mu pełne winy spojrzenie i spróbował schować listy. — Och, przecież już je widziałem. Co mamy tym razem? Coś w rodzaju „Potter, ty zdrajco, umrzesz”, czy coś nowego?
Ron uśmiechnął się, choć...
Źródło: drarry.fora.pl/a/a,301.html
Temat: WOLNOŚĆ SŁOWA
Co proponujesz na początek? bo długa noc przed nami....
Na początek chodźmy spać! Dobry pomysł?
niechętnie.
Tak więc Emku, na propozycję "chodźmy spać" - odpowiadam stanowczo niechętnie. (chyba, że pisząc spać nie koniecznie masz na myśli spanie)
Chciałam napisać :
Chodźmy do łóżka, ale chyba nie mamy na forum takiego duuuużego łóżka, żeby wszyscy chętni "userzy" się tam zmieścili.
Już nic nie dodam, bo domyślam się dalszych dyskusji.
Źródło: jakatomelodia.fora.pl/a/a,860.html
Temat: Mejor Amigos - Rozdział 30 - 21.02 - Ostatni! KONIEC!
...po schodach do mieszkania. Ta droga była jedną z najtrudniejszych w ich życiu. Na szczęście, zarówno ich jak i kierowcy, dostali się bezpiecznie do swojego domku. Czerwonowłosa stała oparta o ścianę w korytarzu. Nogi ledwo trzymały ją w równowadze. Nagle osunęła się na ziemię, ocierając swoim tyłkiem o czerwoną ścianę. Szatyn opadł na kolana i już miał się kłaść, kiedy usłyszał delikatny głosik, zmęczonej przyjaciółki.
-
Chodźmy do łóżka.. Padam.. – chłopak poczłapał na czworakach do pierwszego pokoju, jaki miał na drodze. Dziewczyna nie czekała długo i także udała się w jakieś bardziej wygodniejsze miejsce. Upadała co jakiś czas, tracąc panowanie nad swoim ciałem. W końcu dotarła na łóżko. Rzuciła się na nie i westchnęła głęboko.
- Ucker.. – przemówiła tak cicho i powoli, że ledwo ją usłyszał – Co tu robisz? –...
Źródło: telenowele.fora.pl/a/a,17193.html
Temat: Herbatka u Lupe ;)
Vero
Ricardo! <przytula się>
chodźmy do łóżka!
Źródło: telenowele.fora.pl/a/a,7967.html
Temat: Dom Lucasa ul.Diamentowa 7
-Chrzanić tego dupka,
chodźmy do łóżka...
Lucas mocno ją przytulił i zaczął namiętnie całować.
-Chodźmy na górę...
Źródło: portlands.fora.pl/a/a,36.html
Temat: Porozmawiajmy o facetach.
...ni wskazówki;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek w życiu;
Tam z dala błyszczy punkcik - to samolot leci;
Pewnie żeby zbombardować czyjeś dzieci.
Stójmy! - jak cicho! - słyszę własne mysli,
Których bym nie zrozumiał nawe na trzeźwo;
Słyszę, jak niespokojnie bije Twoje serce
Wężym ruchem wciskam rękę Ci pod bluzkę
W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos proroka. -
Chodźmy do łóżka, szkoda czasu.
A teraz zapraszam wszystkich do popracowania nad powyższym "dziełem", dodaniem wyrafinowanych rymów i ogólnym wygładzeniem
Źródło: trzydziestolatki.fora.pl/a/a,207.html
Temat: Jakiej muzyki słuchacie?
Heavy metal, folk metal, to głównie.
Nie pogardzę też dobrym polskim rockiem lub innymi rodzajami muzyki (tylko, jeśli mają jakieś mądre słowa piosenek, a nie "Pragne Cie, jesteś najlepsza, kocham Cie,
chodźmy do łóżka, to nasza noc!" >_<)
Źródło: tworzymy.fora.pl/a/a,7.html
Temat: Zaklęta miłość
Dzięki Merlinko za linki do odcinka 69 .
Właśnie obejrzałam ten odcinek.
Moja ulubiona para, czyli MJ i Alex . Bardzo podobała mi sie scenka, kiedy pochylkali się nad łóżeczkiem Toniego i zachwycali dzieckiem . No i najlepszy tekst Alexa,
chodźmy do łóżka . Potem rozmawiali o Elenie. Alex wyznał, ze nie wie, czemu, ale ma dziwne preczucia co do tej sprawy...
MJ i Alex proszą księdza o udzielenie im ślubu (jest ta scenka, kiedy MJ trzyma parasolkę, a Alex małego ). Fajnie, jak zwiało partasolkę . Podobało mi się też, jak MJ i Alex leżeli w łóżku i mówili jacy są szczęśliwi
MJ i Paula w końcu widzą się z ojcem, ależ to jest poruszajacqa scenka... kiedy Pedro zobaczył...
Źródło: telenowele.fora.pl/a/a,11554.html
Temat: Wiersze, czyli niepewny "coming out" Szury ;)
...wrażenie robią przy kolorze skóry
i wyobrażam sobie
że ktoś stanowczym chwytem więzi obie moje ręce
jak wtedy będą wyglądać, bo przecież fiolet krzyczy
nie mniej niż pulsujący rytm nadgarstków
malując paznokcie prawej dłoni na fioletowo
zastanawiam się, czy on wie, że fiolet to taka słodsza czerwień
że jest stanem między szczęściem a żałobą
szeptem bezwstydnym jak krzyk
- chodźmy się kochać,
chodźmy do łóżka, teraz –
że patrząc na fioletowe paznokcie
wyobrażam sobie moje usta szukające pulsu na jego szyi
tutajpoczkategori
Źródło: yaoifan.fora.pl/a/a,449.html
Temat: MY IMMORTAL (ZAWIESZONE)
...temu odzyskała odrobinę dobrego nastroju, który nie opuszczał jej do samego wieczora.
Była już całkiem rozluźniona, siedzieli na kanapie wtuleni w siebie oglądając telewizję. Jeszcze tylko chwilami, pod wpływem jakiegoś bodźca w stylu granatowego szlafroka, w który teraz był ubrany Martin, wspomnienia wracały jak bumerang. Nie raniły jej już jednak tak bardzo jak przedwczoraj i była pewna, że się z tym wkrótce zupełnie upora.
-
Chodźmy do łóżka... - poprosił nagle Martin głosem, który wyrażał jego wielką, czterodniową tęsknotę. Sam się sobie dziwił, że poczekał z tym do samego wieczora. Drogę do sypialni zaznaczyły zrzucone niedbale części ich garderoby. Już po chwili zatonęli w miękkiej, kremowej pościeli, która była świadkiem miłosnych uniesień Babette z innym mężczyzną.
Spragniony bliskości ukochanej Martin, obdarowywał ją...
Źródło: tokiohot3l.fora.pl/a/a,681.html
Temat: [M] [T] I napełnimy jeziora tak puste
...drażniąco. — Już ze mną lepiej, mówiłem ci. Pozbierałem się od czasu ślubu Teddy’ego.
Malfoy podnosi brew i mówi:
— To dobrze. Nie chciałbym być zmuszonym do ukarania twojego kościstego tyłka.
Ponownie uśmiechasz się szeroko i pochylasz, by go pocałować, twoje dłonie przesuwają się w górę i zaciskają na jego ramionach, przyciągając go bliżej. Malfoy odwzajemnia pocałunek, po czym mówi:
—
Chodźmy do łóżka. Skończysz to jutro.
Śmiejesz się i wyciągasz go z pokoju, podążając wzdłuż długiego, krętego korytarza. Nie wspominasz o tym, że planujesz wyjść do Zakazanego Lasu, gdy tylko zaśnie. Malfoy nie wie, że wczoraj podkradłeś Jamesowi pelerynę niewidkę, gdy zatrzymałeś się u niego w domu na herbatę.
Malfoy nigdy się nie dowie, zapewniasz siebie. Poza tym, chcesz przecież tylko go znaleźć. Nie planujesz...
Źródło: drarry.fora.pl/a/a,302.html
Temat: Zbuntowani
...jest mnichem i że potrzebuje czegoś więcej niż trzymanie się za rączkę, rozumiem że się wkurzył, tym że Mia po raz kolejny dała mu kosza, ale to go do końca nie usprawiedliwia. W ogóle cała jego znajomość z Sabriną to dla mnie poroniony pomysł. Uważa ją za świętą idealizuje i jeszcze ukrywa przed swoją dziewczyną spotkania z inną. Mia go bardzo kocha i to ja po części gubi.. bo jest w stanie zrobić dla niego wszystko ( no może z wyjątkiem "
chodźmy do łóżka tu i teraz" ) ale kiedyś na pewno zdecydowałaby się na ten krok, a że nie jest dziewczyną która podejmuje decyzję bez przekonania to chwała jej za to. W przeciwnym wypadku ani ona ani Miguel nie mieliby satysfakcji z "czegoś" na co jedno decyduje się w akcie poświęcenia. Miguel miał dosyć czekania? To teraz ma okropne wyrzuty sumienia. Proste.
Rob wkurza mnie niemiłosiernie ( chwilami) Jeszcze chyba nigdy...
Źródło: telenowele.fora.pl/a/a,2184.html
Temat: Tzw. "Koci Fik" [Era, Heyah, Orange, Plus... :D ]
...Mamusia niedługo wróci, nie kłopocz tym swoich wąsików, Birdie - puknął ją delikatnie w nos.
Spojrzała tęsknie na drzwi.
Birdie gapiła się tak przez cały wieczór. House również. Gdzie jest ten facet? Czy obchodzi go choć trochę, że House się martwi? Czy to go w ogóle dotknęło? Oczywiście, że nie. House patrzył wściekle po sobie, dopóki zegar nie wskazał godziny jedenastej. Wstał i przeciągnął się.
- Dalej, Birdie.
Chodźmy do łóżka - powiedział do kulki białego puchu.
Nie ruszyła się ze swojego miejsca.
- Co z tobą? Gapienie się nie sprawi, że on szybciej wróci.
Spojrzała na niego tak, jakby chciała powiedzieć: "Ty do tego doprowadziłeś! Potrafisz to naprawić?"
House spróbował ją podnieść, ale wbiła swoje pazurki w kanapę. House dał za wygraną i poszedł do łóżka. I tak tej nocy była kolej Wilsona, by z nią...
Źródło: housemd.fora.pl/a/a,1353.html
Temat:
...już teraz?
Ja też cię kocham. = No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka?
Porozmawiajmy = Chcę wywrzeć na tobie wrażenie, że jestem osobą o głębokiej osobowości, a może wtedy zechcesz się ze mną przespać.
Taak, niezła fryzura. = Przedtem było lepiej.
Taak, niezła fryzura. = I za to zapłaciłaś 150PLN?!?
(W czasie zakupów) Ta jest niezła. = Weź wreszcie którąś z tych kiecek i
chodźmy do łóżka!
:D
Źródło: dladziewczynichopaka.fora.pl/a/a,125.html
Temat: Freudowska Pomyłka [T M HP/DM]
...posypać. Eee… makaron. Tak! Czy mam ci posypać makaron ziołami? - Odwrócił pospiesznie wzrok i sięgnął po swój sok dyniowy.
Draco zmrużył oczy.
- Ale on już jest przyprawiony.
- Tak, masz rację - przyznał Harry nadal na niego nie patrząc.
Draco zaczął jeść, bardzo powoli. Atmosfera miedzy nimi stała się trochę napięta.
Harry odchrząknął.
- Czy mogę zaproponować ci coś jeszcze?
Draco oblizał wargi
-
Chodźmy do łóżka, to pokażę ci, czego mi trzeba.
Tym razem to Harry o mało się nie udławił.
- Co proszę?!
Cholera, nie chciałem powiedzieć tego na głos - pomyślał spanikowany Draco.
- Eee... czy byłbyś łaskaw podać mi trochę czosnkowego chleba? - zapytał trochę zbyt słodko, wskazując na parujący bochenek.
- Ach, tak, racja. Oczywiście.
Harry szybko przysunął pieczywo w kierunku Draco i poderwał się na nogi....
Źródło: yaoifan.fora.pl/a/a,791.html
Temat: Pokój Alexa (by nei robić zamieszania)
Cóż.. tylko ton głosu Vera był trzeźwy...
I to jedynie przez chwilę.
Niemniej miał dość przytomności by rozumieć że spanie na podłodze jest głupie.
- Alex, skarbie... Puść nas i
chodźmy do łóżka... - zaproponował słodko.
Źródło: yaoixrpgxgames.fora.pl/a/a,194.html
Temat: NASZA WSPÓLNA TWÓRCZOŚĆ
- Nie przepraszaj... Już wszystko wporządku! - poszedł w kierunku kuchni
- Marek może wyjechalibyśmy gdzieś daleko stąd... na wakacje... we trójkę! - zaproponowała
- Nie wiem czy Grodzki da mi urlop... - nie za bardzo bym chętny do wakacji. Chciał zostać tutaj.
-
Chodźmy do łóżka... - chwyciła go za rękę i pociągnęła w stronę sypialni. Marek zaczął całować ukochaną, gdy nagle rozdzownił się jego telefon.
- Nie odbieraj... - mówiła Patrycja między pocałunkami.
- Nie zamierzam... - nie patrząc na ekran nacisnął czerwoną słuchawkę. I popchnął Patrycje na łóżko. NAwet nie wiedział jak później będzie żałować, że nie odebrał...
Źródło: kryminalneseriale.fora.pl/a/a,99.html
Temat: Miejsce na ziemi - Place on earth
...na tym, że będziemy się ze sobą kochali.
Mary nie wiedziała, co mu odpowiedzieć.
- Wiem, że to zbyt wcześnie, ale chciałbym, żeby się sprawy posunęły naprzód. Lubię cię dotykać i dzięki temu oswajamy się ze sobą. To właśnie oznacza dla mnie pójście z tobą do łóżka Więc mam ci towarzyszyć czy nie? Decyduj sama. - Mówił szorstko i obojętnie, jakby jej decyzja wcale go nie dotyczyła.
- Podobało mi się... kiedy mnie dotykałeś.
Chodźmy do łóżka, Travis. Wszystko się jakoś ułoży.
Jakby za milczącą zgodą nie zapalili światła. Woleli rozebrać się po ciemku. Travis pierwszy znalazł się pod kołdrą, a gdy Mary wśliznęła się po łóżka, przysunął się do niej, objął ją ramieniem i przygarnął do siebie.
Poczuła się pewniej, gdy stwierdziła, że mąż jest równie zdenerwowany jak ona.
- Mam ochotę znowu cię pocałować - powiedział...
Źródło: telenowele.fora.pl/a/a,13130.html
Temat: Imprezy ^^
-Ale mi nic nie jest...-
Zamruczał i przyciągnął go do siebie bliżej i ucałował raz jeszcze jego ustka...
-
Chodźmy do łóżka tak mi dobrze przy tobie...-
Zdecydowanie był mniej świadomy swoich słów niż zwykle a dłonie jego zaczęły gładzić jeden z pośladków ukochanego
Źródło: yaoixrpgxgames.fora.pl/a/a,76.html
Temat: Radosna twórczość
...ich wnętrze.
Yuzu (19-02-2008 12:21)
- oczywiście że tak XDDDDD
Yuzu (19-02-2008 12:21)
a masz przygotowany pierscionek?
Yuzu (19-02-2008 12:22)
Yume uśmiechnął się i puścił oczko do bruneta
ANO (19-02-2008 12:22)
-wredna z ciebie sztuka. - zaśmiał się Kenzo i pocałował go w usta.
Yuzu (19-02-2008 12:23)
-doprawdy? - Yume teatralnie przetarł "zapłakane" oczy.
ANO (19-02-2008 12:24)
-
chodźmy do łóżka. - powiedział nagle Kenzo - tu jest niewygodnie.
Yuzu (19-02-2008 12:25)
Yume spojrzał na niego znacząco.- wies księzniczkę trzeba zasnieść, nie przstoi by szła na nogach - zamrugał oczkami
ANO (19-02-2008 12:26)
-od kiedy jesteś księżniczką? - Kenzo pokazał mu język, ale mimo wszystko wziął go na ręce.
Yuzu (19-02-2008 12:27)
od zawsze kochanie _usmiechnął się i pocałował go w policzek...
Źródło: j0rock.fora.pl/a/a,89.html
Temat: A musi być tytuł??? [19 i pytanko]
...hotelowego wrócili dopiero po północy.
- Kocham cię, wiesz? – wymamrotał Bill w łazience, wtulony w kark Cat i obejmujący ją od tyłu w talii.
- Wiem. Chyba oczka ci się kleją – uśmiechnęła się z czułością. – Chcesz do łóżka, maleńki?
- Maleńki? – oburzył się, ale ze śmiechem i ugryzł ją lekko. – Nie taki maleńki, słonko…Jestem mężczyzną w najlepszych latach! Jak chcesz to rzeczywiście
chodźmy do łóżka i ci pokażę…
Cat parsknęła śmiechem i dokończyła zmywanie makijażu. Nasączyła mleczkiem nowy wacik i obróciła się w stronę Billa.
- Chodź, rozmalujemy cię. Czy ty naprawdę musisz nosić ten cholerny makijaż?
- Przecież ci to nie przeszkadza.
- A pazury?
Bill chrząknął niewyraźnie. Jego pomalowane paznokcie były przedmiotem ich nieustannych batalii i trzeba przyznać, że argumenty...
Źródło: tokiohot3l.fora.pl/a/a,809.html
Temat: zakładamy sektę
"
Chodźmy do łóżka, szkoda czasu. "
puenta? Iście po mickiewiczowsku
Źródło: trzydziestolatki.fora.pl/a/a,213.html
Temat: Najbliższy koncert HIM
Więc
chodźmy do łóżka...
Źródło: forum.himpage.pl/viewtopic.php?t=1171
Temat: Gabinecik
Max wchodził w nią szybko, ale nagle skończył:-Kochanie..
chodźmy do łóżka... mamy całą noc....
Wział ja na ręce i poszli do sypialni.
Źródło: szkolamagow.fora.pl/a/a,16.html
Temat: "Prawo Miłości"
...A gdy ona się go pytała, on zaczynał się kłucić. Ku zdziwieniu Marthy Pedro właśnie wchodził do domu.
-Pedro to ty?-zapytała.
-Taaa, to ja... A kogo się spodziewałaś?-zapytał z ironią.
-Pedro nie mów tak!-powiedziała Martha. Pedro przyszedł do salonu gdzie siedziała jego żona. Nalał sobie rumu. Wypił. Nalał kolejno sobie jeszcze z pięć razy. Martha patrzyłą na niego z wielkim zdziwieniem. Pedro usiadł obok niej.
-Kochana
chodźmy do łóżka...-powiedział i zaczął całować ją po całym ciele.
-Pedro, dzisiaj nie mam ochoty-odpowiedziała Martha, wstała i zaczęła wchodzić po schodach. Pedro szybko dogonił ją.
-Idziemy do łóżka!-krzyknął.
-Już ci mówiłam że nie mam ochoty!-powiedziała nadal spokojna Martha.
-A co... Już zaliczyłaś dzisiaj pare razy!-roześmiał się. Martha uderzyła go w twarz. Pedro jednak nie był jej...
Źródło: telenowele.fora.pl/a/a,2797.html
Temat: Dreams for you, the truth for me... [NZ/P]
...kochanemu dupkowi?!! - I ty masz czelność składać podpisy jako pełnoletnia osoba... – mruknęła Cuddy, idąc do stołu i siadając na taborecie. Założyła ręce i zrobiła obrażoną minę. – Jesteś wkurzający. -
Chodźmy do łóżka Miałem na myśli pójście spać. Jednak radośnie pobekujące owieczki nie jadły trawy. One jadły ludzi, których zmasakrowane ciała zaścielały polankę.
Brrr... *zakrywa oczy* "Milczenie owiec" mi się przypomniało...
A końcówka?! Łomatkoboska! Faktycznie, coś a'la thriller, ale dotyczy biednego Hałsia wiec jest o wiele bardziej przeraające! Idź, maro nieczysta, od naszego Grega!...
Źródło: housemd.fora.pl/a/a,4486.html
Temat: Najlepsze cytaty z filmów, seriali...
Psy:
- Dlaczego odeszła?
- Normalnie, bo to zła kobieta była.
- Jezu, ale ty piękna jesteś.
- Franz,
chodźmy do łóżka.
- Czemu nie chcesz się ze mną przespać?
- Bo jakoś ci nie ufam i jakoś cię nie kocham.
Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie skłamał.
Źródło: prawoumk.fora.pl/a/a,167.html
Temat: Pozorne Zwycięstwo HP/LV/SS 15/15 [T] [Z]
...z kuchni.
- W takim razie, dobranoc - powiedziała Hermiona. Razem z Ronem podążyli za nią i kiedy Harry usłyszał trzask zamykających się, frontowych drzwi, opuścił głowę na stół.
Dobrze się spisałeś, Harry.
- Zamknij się - Harry wymamrotał wprost w drewnianą powierzchnię. Nareszcie zdołał unieść rękę i pozwolił różdżce opaść ze stukotem na stół. Jego palce zdrętwiały. - Po prostu się zamknij.
Chodźmy do łóżka.
Coś pociągnęło go za plecy, jakby Voldemort przyczepił sznurek do jego kręgosłupa. A Harry był zbyt wykończony, by protestować. Wstał i, potykając się, ruszył do swojej sypialni.
Jutro złożymy wizytę Severusowi.
- Nie, zdecydowanie nie. - Harry opadł na łóżko. Nie przejmował się nawet zdejmowaniem ubrań.
***
Harry usiadł na łóżku, świeżo wykąpany i ubrany,...
Źródło: yaoifan.fora.pl/a/a,809.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plremcia98.keep.pl